Oczywiście za jej wnikliwość, sumienność, rzetelność, szczegółowość i trafne wnioski, rady, podpowiedzi (i wszystkie inne cechy, których teraz nie wymienię też, nie chcę pracować nad komediami z nikim innym!), ale przede wszystkim bardzo lubię jej cudowne, najcudowniejsze komentarze przy zabawnych fragmentach... Chociaż pewnie czytając ten wpis napisałaby mi, że powinnam to długie zdanie rozbić co najmniej na dwa :P
Ps. Jak myślicie, kto mógł wypowiedzieć zaznaczone zdanie
i kogo może ono dotyczyć? :D
Mknie jak gazla i słychać ją w całej okolicy? Czyżby Pani Halinka? A może jakiś jej odpowiednik z nowej książki ?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie powiem, żeby nie psuć innym zabawy, ale propozycja ciekawa :D
UsuńW takim razie pozostaje mi czekać na odpowiedź ;)
UsuńJejku zawsze chciałam napsiać książkę, wiem, że jestem w tym dobra i mam predyspozycje, ale chyba jestem na to zbyt leniwa. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/
No tak, samozaparcia przy pisaniu to niestety potrzeba sporo. Ale może to i dobrze? :)
Usuń