poniedziałek, 14 marca 2016

2 DNI DO PREMIERY 

Popłakałam się. Właśnie przeczytałam pierwszą recenzję, w dodatku nie byle kogo, bo bardzo wybrednej recenzentki, której nie do końca podobał się "Nie zmienił się tylko blond". Link macie tutaj - KTO CZYTA NIE PYTA. Pozwolę sobie zacytować kilka zdań z tekstu Pani Ani: 

"Muszę przy tym przyznać, że Nieszczęścia są znacznie lepsze niż Nie zmienił się tylko blond… Agata Przybyłek popracowała nad stylem, językiem, kreacją postaci i fabułą. Książka jest bowiem napisana lekko (ale z nutą poetyckości), fabuła posiada intrygującą tajemnicę i niesie za sobą przesłanie, a postacie są różnorodne i stanowczo bardziej „ludzkie” niż wcześniej."

No i jak tu się ma autorka nie wzruszyć? 

"Gigantyczny plus za wiedzę psychologiczną." - Jednak na coś te moja studia się przydają! w "Nieszczęściach" zetkniecie się z konsekwencjami traumy, emocjonalną pustką i brakiem poczucia bezpieczeństwa. W tajemnicy powiem, że napisałam już książkę o PTSD a teraz piszę o SBS. Psychologii więc dostaniecie ode mnie w najbliższym czasie aż nadto! :) 

A co by nie było tak kolorowo - moje egzemplarze autorskie "Nieszczęść" zaginęły gdzieś w świecie. Ale w sumie chyba sama jestem sobie winna - trzeba było nazwać książkę bardziej szczęśliwie. Mam nadzieję, że kiedyś jednak dotrą, prawda? :) 


2 komentarze:

  1. Wybredny czytelnik, to dobry czytelnik, bo motywuje do pracy! :) Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i czekam na kolejne książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Wczoraj pisałam do 3 w nocy a o 8 trzeba było wstać :D

      Usuń